Nie jest tak jak miało być…
Dzisiejszą biograficzną podróż zacznijmy od krótkiej przypowieści…
“Dwa podróżujące anioły zatrzymały się na noc w domu bogatej rodziny. Rodzina była niegościnna i odmówiła aniołom nocowania w pokoju dla gości, który znajdował się w ich rezydencji. W zamian za to anioły dostały miejsce w małej, zimnej piwnicy.
Po przygotowaniu sobie miejsca do spania na twardej podłodze, starszy anioł zobaczył dziurę w ścianie i naprawił ją. Kiedy młodszy anioł zapytała dlaczego to zrobił, starszy odpowiedział: „Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają.”
Następnej nocy anioły przybyły do biednego, ale bardzo gościnnego domu farmera i jego żony, by tam odpocząć. Po tym jak farmer podzielił się resztą jedzenia jaką miał, pozwolił spać aniołom w ich własnym łóżku, gdzie mogły sobie odpocząć.
Kiedy następnego dnia wstało słońce, anioły znalazły farmera i jego żonę zapłakanych.
Ich jedyna krowa, której mleko było ich jedynym dochodem, leżała martwa na polu.
Młodszy anioł był w szoku i zapytał starszego anioła:
„Jak mogłeś do tego dopuścić? Pierwsza rodzina miała wszystko i pomogłeś im.” – oskarżył. „Druga rodzina miała niewiele i dzieliła się tym, co miała, a ty pozwoliłeś, aby jedyna ich krowa zdechła.”
„Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają” – odpowiedział starszy anioł.
„Kiedy spędzaliśmy noc w piwnicy tej rezydencji, zauważyłem że w tej dziurze w ścianie było schowane złoto.
Od czasu, kiedy właściciel się dorobił, stał się chciwcem niechętnym do tego, by dzielić się własną fortuną.
W związku z tym zakleiłem tę dziurę w ścianie, by nie mógł znaleźć złota znajdującego się tam.
W noc, którą spędziliśmy w domu biednego farmera, Anioł śmierci przyszedł po jego żonę.
W zamian za nią dałem mu ich krowę. Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają.”
http://dalia-hobby.blogspot.com/2014/03/krotkie-przypowiesci.html
- Jakie są nasze pierwsze wrażenia po przeczytaniu historii podróży 2 Aniołów?
- Niech ta opowieść będzie okazją do tego, co w naszej biografii nas zaskoczyło? Co okazało się inne niż się spodziewaliśmy? Czego spodziewaliśmy jako dzieci a potem… było inaczej. Jak miało być a jak było w młodości? Czy nasza dorosłość nie jest taka jak się nam wydawała?
- Co nie potoczyło się tak jak zaplanowaliśmy? A co okazało się zupełnie inne od tego, co zaplanowaliśmy? Czy to były miłe zaskoczenia , czy wręcz odwrotnie? Kiedy musieliśmy zweryfikować nasze spojrzenia na świat?